Salon
+6
Fabian McCarthy
Itoshiki Nozomu
Rukia Arioth
Czerwin
Demona Crystal
Micos
10 posters
Strona 5 z 7
Strona 5 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Re: Salon
- Akurat to najmniejszy problem. Krew łatwo sfałszować. - Założyłem rękawiczki i zacząłem się wszystkiemu przyglądać, dodatkowo macając wszystko dokładnie. Kontynuowałem. - Albo też ktoś mu pomógł i schował jego ciało. Dlaczego postrzegamy wszystko jako próbę samobójczą? Jesteśmy tutaj - zastępca i najlepszy detektyw w mieście, chyba tylko dlatego, że to Fabian McCarthy. Czyli prawie-najgrubsza-ryba w półświatku. - Natknąłem się na coś. Nie wspomniałem o tym Alexandrowi.
Otto Vogel- Inspektor
- Liczba postów : 39
Age : 37
Skąd : Kolonia, Niemcy.
Registration date : 01/09/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 23
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Sprawdź wszystko dokładnie, potem złóż raport, jak reszta. Pomyślimy o tym później. - Wyszedłem stąd, wsiadłem do auta i pojechałem na posterunek.
Alexander van Rene- Zastępca głównodowodzącego
- Liczba postów : 86
Age : 42
Registration date : 31/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 28
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- A więc... Demona Crystal... - Oczy lekko mi się zaświeciły. Schowałem sekretnie parę rzeczy do kieszeni i także opuściłem to miejsce.
Otto Vogel- Inspektor
- Liczba postów : 39
Age : 37
Skąd : Kolonia, Niemcy.
Registration date : 01/09/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 23
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Pustawo coś tutaj. - Kopnąłem jakiś bliżej niezidentyfikowany przedmiot leżący na ziemi. Odbił coś w miarę owalnego, co poturlało się w kierunku otwartych drzwi i sturlało się wolno po schodach. Dodając do tego dość ciemne warunki tutaj panujące, przeszedł mnie lekki dreszcz. Jeszcze większy przeszedł mnie chwilę później, kiedy podczas cofania coś przemknęło mi między nogami, aż się wywróciłem.
- Co do choler... - Kiciuś. - Otarłem pot z czoła, podniosłem się, poprawiłem marynarkę. Westchnąłem.
- Co do choler... - Kiciuś. - Otarłem pot z czoła, podniosłem się, poprawiłem marynarkę. Westchnąłem.
James Christian- Szycha
- Liczba postów : 2
Age : 48
Skąd : Londyn, Wielka Brytania
Registration date : 23/01/2010
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Pociągnąłem łyk z butelki, przetarłem usta dłonią.
- Naprawdę? - Spojrzałem na butelkę, była w połowie pusta. W połowie pełna? Trochę kręciło mi się w głowie.
- Czy to tylko ja? - Opadłem na kanapę, z lekkim uśmieszkiem na twarzy.
- To trochę zwariowany pomysł... Hihi...
- Naprawdę? - Spojrzałem na butelkę, była w połowie pusta. W połowie pełna? Trochę kręciło mi się w głowie.
- Czy to tylko ja? - Opadłem na kanapę, z lekkim uśmieszkiem na twarzy.
- To trochę zwariowany pomysł... Hihi...
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Możliwe, możliwe. - Pokiwałem głową.
Westchnąłem.
- Ale umiesz sobie wyobrazić, jakie korzyści to ze sobą niesie? - Spojrzałem na Quima i uświadomiłem sobie, że wołanie go tutaj... było głupim pomysłem. Upity w trupa. Westchnąłem ponownie.
- Mhm. Chociaż może, masz rację... - Nie patrzyłem teraz na niego. Spuściłem wzrok.
- Gdyby tylko... ktoś inny... nie wiem... - Usiadłem na parapecie i patrzyłem na ciemność za oknem.
Westchnąłem.
- Ale umiesz sobie wyobrazić, jakie korzyści to ze sobą niesie? - Spojrzałem na Quima i uświadomiłem sobie, że wołanie go tutaj... było głupim pomysłem. Upity w trupa. Westchnąłem ponownie.
- Mhm. Chociaż może, masz rację... - Nie patrzyłem teraz na niego. Spuściłem wzrok.
- Gdyby tylko... ktoś inny... nie wiem... - Usiadłem na parapecie i patrzyłem na ciemność za oknem.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Christian... - Wyrwało mi się i zamroczyło do końca. Usnąłem.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- No, już, nie przesadzaj. - Potrząsnąłem Quimem. - Powinieneś wydobrzeć po takim czasie. - Przewróciłem oczami. Nalałem sobie trochę soku grejpfrutowego i podszedłem do okna. W ciemności coś jakby się szamotało, ale nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. Upiłem trochę. Się zamyśliłem się. - Tak...
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Coś wyrwało mnie z zamyślenia.
- Słyszys... - Przerwałem w połowie, Quim i tak był nieprzytomny.
Wciągnąłem powietrze głęboko w płuca, złapałem za pistolet.
Drzwi, tak. Drzwi. Cóż, nie, to nie one wyrwały mnie z błogiego stanu nic nie robienia zwanego "myśleniem". Ktoś lub coś próbowało je wyważyć.
Podszedłem do nich i zamaszystym ruchem otworzyłem je na oścież.
Westchnąłem i opuściłem dłoń z bronią po ujrzeniu... napastnika...
- Słyszys... - Przerwałem w połowie, Quim i tak był nieprzytomny.
Wciągnąłem powietrze głęboko w płuca, złapałem za pistolet.
Drzwi, tak. Drzwi. Cóż, nie, to nie one wyrwały mnie z błogiego stanu nic nie robienia zwanego "myśleniem". Ktoś lub coś próbowało je wyważyć.
Podszedłem do nich i zamaszystym ruchem otworzyłem je na oścież.
Westchnąłem i opuściłem dłoń z bronią po ujrzeniu... napastnika...
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Zatoczyła się wpadając wprost w ramiona stojącego naprzeciwko mężczyzny. Zamrugała oczami wpatrując się w jego twarz, uśmiechnęła się szeroko.
- Fabian, przerzuciłeś się na włamywanie do mieszkań? Tego bym się po tobie nie spodziewała.
- Fabian, przerzuciłeś się na włamywanie do mieszkań? Tego bym się po tobie nie spodziewała.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Westchnąłem.
- Ty też?... - Wyszeptałem przytrzymując ją tak, aby nie osunęła się na podłogę. - Może wejdziesz?... Tak, hm... - Podtrzymując ją wszedłem do salonu.
- Usiądź sobie. - Wyjąłem jej z ręki butelkę wina (nie bez oporów z jej strony) i wrzuciłem do kosza (za trzy!).
- Zrobić Ci... - machnąłem ręką i poszedłem do kuchni zaparzyć herbaty.
Westchnąłem raz jeszcze.
- Matko... dzieci... - Uśmiechnąłem się pod nosem.
- Ty też?... - Wyszeptałem przytrzymując ją tak, aby nie osunęła się na podłogę. - Może wejdziesz?... Tak, hm... - Podtrzymując ją wszedłem do salonu.
- Usiądź sobie. - Wyjąłem jej z ręki butelkę wina (nie bez oporów z jej strony) i wrzuciłem do kosza (za trzy!).
- Zrobić Ci... - machnąłem ręką i poszedłem do kuchni zaparzyć herbaty.
Westchnąłem raz jeszcze.
- Matko... dzieci... - Uśmiechnąłem się pod nosem.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Jęknęła głośno, widząc jak jej cenny trunek ląduje w koszu na śmieci. Skandal po prostu. Podniosła się ale zaraz z powrotem oklapła na kanapę.
-Nie chcę herbaty, tylko coś mocniejszego - mruknęła.
-Nie chcę herbaty, tylko coś mocniejszego - mruknęła.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Herbatę z dwóch saszetek? - Zaśmiałem się cicho.
Spoważniałem jednak szybko i postawiłem herbatę Demony na stoliku obok kanapy.
Spojrzałem z politowaniem na nią, a potem przerzuciłem wzrok na Quima.
- Przepraszam, za jego stan, on... - Moje zdanie przerwał westchnięciem przez sen Quim. - Przewróciłem oczami.
- Jest jakiś sensowny - słowo sensowny powiedziałem wyraźnie je zaznaczając, potęgując jego znaczenie wyprostowanym palcem wskazującym - powód Twojego stanu?
Spoważniałem jednak szybko i postawiłem herbatę Demony na stoliku obok kanapy.
Spojrzałem z politowaniem na nią, a potem przerzuciłem wzrok na Quima.
- Przepraszam, za jego stan, on... - Moje zdanie przerwał westchnięciem przez sen Quim. - Przewróciłem oczami.
- Jest jakiś sensowny - słowo sensowny powiedziałem wyraźnie je zaznaczając, potęgując jego znaczenie wyprostowanym palcem wskazującym - powód Twojego stanu?
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Strasznie tu ciepło...
Rozpięła płaszcz zdejmując go z siebie, rzuciwszy na głowę śpiącego zakrywając go całkiem.
- I...
Czknęła.
- Przepraszam, ale nie wiem o co ci chodzi. Jestem trzeźwa.
Zaperzyła się. Spojrzała mu w oczy i oblała się małym rumieńcem. Pierwszy raz poczuła się skrępowana jego troską.
Rozpięła płaszcz zdejmując go z siebie, rzuciwszy na głowę śpiącego zakrywając go całkiem.
- I...
Czknęła.
- Przepraszam, ale nie wiem o co ci chodzi. Jestem trzeźwa.
Zaperzyła się. Spojrzała mu w oczy i oblała się małym rumieńcem. Pierwszy raz poczuła się skrępowana jego troską.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Westchnąłem. Setny raz tego wieczoru.
Zdjąłem płaszcz z Quima. Ten się nawet nie wzruszył.
Przejechałem dłonią po brwi. Znów ta niezręczna cisza.
- Także, tego... Trzeźwa, tak? - Uśmiechnąłem się lekko.
Zobaczyłem, że Quim otworzył oczy, więc wykorzystałem moment i chlusnąłem mu wodą z kubka, który stał na stoliku, w twarz.
Zdjąłem płaszcz z Quima. Ten się nawet nie wzruszył.
Przejechałem dłonią po brwi. Znów ta niezręczna cisza.
- Także, tego... Trzeźwa, tak? - Uśmiechnąłem się lekko.
Zobaczyłem, że Quim otworzył oczy, więc wykorzystałem moment i chlusnąłem mu wodą z kubka, który stał na stoliku, w twarz.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Przebudziłem się. Wszystko się kręci...
Chrząknąłem. Rozejrzałem się po pokoju.
Fabian, kobieta, Fabian, Demona, kobieta, mężczyzna, Fabioma, kożczyzna, lamptlizor, Monade, Debian...
Chluśnięcie.
- Demona? Co tutaj robisz? - Zeskoczyłem z kanapy i zacząłem poprawiać niepełne ubranie, starając się zrobić jak najlepsze wrażenie.
Chrząknąłem. Rozejrzałem się po pokoju.
Fabian, kobieta, Fabian, Demona, kobieta, mężczyzna, Fabioma, kożczyzna, lamptlizor, Monade, Debian...
Chluśnięcie.
- Demona? Co tutaj robisz? - Zeskoczyłem z kanapy i zacząłem poprawiać niepełne ubranie, starając się zrobić jak najlepsze wrażenie.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Włamuje się, ale widzę że już mnie uprzedzono.
Odpowiedziała całkiem poważnie biorąc szklankę z herbata do ręki. Chciała się napić ale trzęsące dłonie nie pozwoliły jej na to. Zachowując resztki świadomości odstawiła z powrotem na stolik.
Odpowiedziała całkiem poważnie biorąc szklankę z herbata do ręki. Chciała się napić ale trzęsące dłonie nie pozwoliły jej na to. Zachowując resztki świadomości odstawiła z powrotem na stolik.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Włamujesz się, tak? - Złożyłem ręce za plecami, rozpocząłem przechadzkę po pokoju, wzrokiem kazałem Quimowi usiąść i... siedzieć cicho.
- A gdzie? - Zrobiłem sobie przystanek wprost przed Demoną.
- A gdzie? - Zrobiłem sobie przystanek wprost przed Demoną.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- no...
Zawahała się
- Tu.
Odpowiedziała prawie, że szeptem.
Zawahała się
- Tu.
Odpowiedziała prawie, że szeptem.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Uśmiechnąłem się szeroko.
- Nie musisz się tutaj włamywać, mój dom jest także Twoim domem.
Zauważyłem, że najwyraźniej nie była aż tak pijana, jak myślałem na początku. Dobrze. To znaczy, ktoś mógłbym pomyśleć inaczej... Ja, ja...
Odepchnąłem głupie myśli w głąb umysłu.
- Wszystko dobrze? - Powiedziałem najspokojniej jak umiałem i usiadłem obok niej.
Kątem oka zauważyłem, że Quim wygląda, jakby miał zaraz wybuchnąć.
- Nie musisz się tutaj włamywać, mój dom jest także Twoim domem.
Zauważyłem, że najwyraźniej nie była aż tak pijana, jak myślałem na początku. Dobrze. To znaczy, ktoś mógłbym pomyśleć inaczej... Ja, ja...
Odepchnąłem głupie myśli w głąb umysłu.
- Wszystko dobrze? - Powiedziałem najspokojniej jak umiałem i usiadłem obok niej.
Kątem oka zauważyłem, że Quim wygląda, jakby miał zaraz wybuchnąć.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
To aż tak szalony pomysł, że nie wydaje mi się prawdziwy.
Buzuje, buzuje. Ple ple, bla bla. Szalony, szalony.
Nie mogę zebrać myśli. To twa za długo, za długo trwa to.
To aż tak szalony pomysł, że, stop, stop.
Zamknąłem na chwilę oczy. Kiedy je otworzyłem, Fabian siedział przy Demonie.
Aż mnie korci, korci!
Wybucham.
- Fabian chce zostać burmistrzem! - Wypaliłem i zaśmiałem się bezgłośnie.
Ple, ple, bla, bla, myśli, myśli, dużo, dużo, mało, mało.
Buzuje, buzuje. Ple ple, bla bla. Szalony, szalony.
Nie mogę zebrać myśli. To twa za długo, za długo trwa to.
To aż tak szalony pomysł, że, stop, stop.
Zamknąłem na chwilę oczy. Kiedy je otworzyłem, Fabian siedział przy Demonie.
Aż mnie korci, korci!
Wybucham.
- Fabian chce zostać burmistrzem! - Wypaliłem i zaśmiałem się bezgłośnie.
Ple, ple, bla, bla, myśli, myśli, dużo, dużo, mało, mało.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Starała się chwilę przetrawić w głowie sens słów Quim'a.
- Aha
Mruknęła tylko, spojrzała na Fabiana to znów na Quim'a, ponownie na Fabiana.
Wstała i podeszła do barku otwierając go i przeglądając zawartość.
- Muszę się napić...
- Aha
Mruknęła tylko, spojrzała na Fabiana to znów na Quim'a, ponownie na Fabiana.
Wstała i podeszła do barku otwierając go i przeglądając zawartość.
- Muszę się napić...
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Poraziłem Quima wzrokiem, on tylko wzruszył ramionami.
- Zostaw to. - Wstałem i podszedłem do barku. Wypowiedziałem te słowa spokojnie, acz stanowczo. Zmrużyłem oczy.
- Jesteś wystarczająco upojona.
- Zostaw to. - Wstałem i podszedłem do barku. Wypowiedziałem te słowa spokojnie, acz stanowczo. Zmrużyłem oczy.
- Jesteś wystarczająco upojona.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Nie.. pozwól
Sięgnęła dłonią łapiąc pierwszą lepszą butelkę z brzegu.
- Jak się bawić to do końca
Sięgnęła dłonią łapiąc pierwszą lepszą butelkę z brzegu.
- Jak się bawić to do końca
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Chwyciłem jej dłoń. - Proszę, odłóż to. - Powiedziałem z krzywym uśmieszkiem na twarzy. - Jestem gospodarzem domu. Jesteś tu mile widziana, ale zachowuj się. - Powiedziałem stanowczo, nie krzycząc jednak.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Strona 5 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 5 z 7
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|