Re: Ściezka w lesie

by Goś? Nie Gru 30 2007, 19:57

Okej nie kapuje ale dobra bo miałem kosę ale ty masz Very Happy

Sciągam kurtkę i wyciągam G36 z pochwy na plecach rozglądam sie za Kira

by **Rachel Davis** Nie Gru 30 2007, 19:58

milczę i spokojnie przyglądam się temu dalej

by **Demona Crystal** Nie Gru 30 2007, 19:58

- to ja nie przeszkadzam w polowaniu xp -mrukneła i odwróciła sie zamierzajac odejść

by Goś? Nie Gru 30 2007, 19:59

-Tak,tak idź bo na ciebie też mam skargi - Przeszukuje krzaki itp

by **Demona Crystal** Nie Gru 30 2007, 20:00

- skargi? pff xp -opusciła to miejsce

by **Rachel Davis** Nie Gru 30 2007, 20:01

uuu pewnie na wszystkich coś masz - mówię słysząc jego słowa skierowane do Doom

by Goś? Nie Gru 30 2007, 20:02

-Złapie go kiedy indziej - podniósł kurtkę i zaczął zmierzać ku miastu wzrokiem zmierzył Rachel

by **Rachel Davis** Nie Gru 30 2007, 20:04

powodzenia - mruknęłam do siebie

przestałam opierać się o drzewo i wyszłam stąd *nmm*

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:04

- mrych czyste powietrze n,n -spaceruje sobie

by Gość Pon Gru 31 2007, 20:09

Przychodzę za Demoną. Idę za nią w bezpiecznej odległości.

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:11

Nie zdajac sobie sprawy, ze jest sledzona. Zatrzymała sie i spojrzała na rozgwieżdżone niebo.

by **Micos** Pon Gru 31 2007, 20:21

Idąc za nimi, co było czystym przypadkiem, dotarłem do lasu. Utrzymywałem bezpieczną odległość między nimi, aby w razie czego, schować się w krzakach

by **Christian Month** Pon Gru 31 2007, 20:23

Zajechał swoim samochodem i zauważył w oddali trzy osoby, idące za sobą w znajczenj odległości od siebie. Uśmiechnął się pod nosem i rozsiadł w fotelu, po czym zapalił, otwierając lekko okno.

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:23

- nah....pełnia - poprawiła na sobie płaszcz idac dalej

by **Micos** Pon Gru 31 2007, 20:25

Odwróciłem wzrok i ujrzałem samochód na drodze. Miałem dziwne przeczucie. Bardzo dziwne.

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:28

Kopnęła lezacy kamień na drodze

by **Micos** Pon Gru 31 2007, 20:30

Przypadkowo nadepnąłem na jedno z gałęzi i rozległ się głośny trzask. Szybko rzuciłem się w krzaki, aby się schować.

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:32

Zerkneła przez ramie zauważajac ruszajace sie zarosla
- no ładnie....- mruknęła, dostrzegajac w oddali samochód. odwróciła się i pisnęła - Zboczeniec!

by **Christian Month** Pon Gru 31 2007, 20:33

Wciąż siedział w aucie i przyglądał się tej śmiesznej sytuacji. Rzucił papierosem za okno i patrzył dalej. Usłyszawszy pisk, wysiadł i zaczął iść w stronę kolejki w lesie.

by **Micos** Pon Gru 31 2007, 20:40

Poczuł jak gałąź wbija mu się nie tam gdzie powinna. Wyskoczył w krzaków i zaczął biegać jak opętany, po czym padł na ziemię, trzymając się ręką za krocze.

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:41

Spojrzała na Micosa bynajmniej dziwnie
- pogrzało człeczynę o,0

by **Christian Month** Pon Gru 31 2007, 20:42

Przeszedł przez leżącego na ziemi faceta i stanął obok kobiety.
- Nic ci nie jest?

by **Demona Crystal** Pon Gru 31 2007, 20:44

- nie....jeszcze nie - oderwała wzrok od Micosa i spojrzała na policjanta

by **Christian Month** Pon Gru 31 2007, 20:48

- Jestem Christian Month, głownodowodzący tutejszej policji. Zapewne musiała o mnie pani usłyszeć. Zajmuję się sprawą niewyjaśnionych dotąd podpaleń i zniszczeń kilku mieszkań, między innymi tego szanownego pana
Na te słowa wskazał na leżącego Templarsa.

by **Micos** Pon Gru 31 2007, 20:49

Jęknąłem z bólu, nie zmieniając pozycji.

by Sponsored content