Jaskinia

Nie działa tu nic związanego z elektronika ^^


---

Zaparkował w niej i wysiadł

Wyskoczyła z auta i sie przeciagnęła

Podszedł do końca jaskini i sie rozejrzał
- tu raczej nie trafią ^^

Potknęła sie o jakiś stalagmit - aua...bosh jak tu ciemno

- Nie jest jeszcze aż tak ciemno ^^
Wrócił do auta i zapalił światła

- no teraz nie @.@ -masuje obolałe miejsce

Wrócił do poprzedniego miejsca i usiadł

Wyciągneła pistolet i zaczeła go czyścić

Patrzył w dal, tam gdzie znajdowało sie miasto

Podeszla do niego i kucneła obok -to jak, bedzie z ta kasą? xp

- Nijak, nie mam przy sobie ani grosza.

-kłamiesz xp - szturchneła go łokciem -wczoraj cos tam miałeś bo widziałam...

- To należy to szefa, kasa za sprzedany towar.
Nadal sie wpatrywał w miasto

- no nieważne czyje xp

- Niestety, nie mogę Ci tego oddać xp Weź sobie coś z ciężarówki

- Dobra najpierw trzeba cos zjeść by mieć siły, zeby cie okraść ^,^ -wyciągneła z cięzarówki paczki, czipsy i cole Wróciła z powrotem na miejsce wcinając

- Taa xp
Położył sie wpatrując w gwiazdy

Nachyliła sie nad nim -a ty nie jesz? xp

- nie odczuwam potrzeby xp

-jasne, taki kit mozesz wciskac swojej matce xp -wpycha mu paczka do ust -jedz boś ....chudy xp

- Ta.. i nie jestem chudy, zdaje Cie sie xp
Zjadł go i znów zaczął wpatrywać sie w gwiazdy

-nie gadaj same gnaty ci widać xp -wpycha w niego drugiego pączka

- Wzrok Ci sie psuje xp
zjadł go
-...

-jasne, jasne xp - połozyła sie i zasneła
[spadam, say]

- ta ^^
Podniósł ją i położył w ciężarowce po czym wrócił w to samo miejsce
[ bye ^^ ]