Metro
3 posters
Strona 1 z 1
Metro
...
Micos- Szef
- Liczba postów : 645
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 28
Życie:
(100/100)
Re: Metro
Obudziłem się.
- Moja głowa... - Rozejrzałem się. Spojrzałem na zegarek. Zegarka nie było.
- Co do cholery... - Wstałem z ławki, na której leżałem. Poprawiłem mocno brudny i pognieciony garnitur.
Wsadziłem rękę do kieszeni - pusto. Do drugiej - pusto.
- Pięknie. - Westchnąłem, ruszyłem do przodu. Jednak już po paru krokach poczułem piekielnie mocny ból w kolanie. Upadłem na ziemie. Walnąłem bezwładnie głową w posadzkę.
Syknąłem cicho z bólu. Podniosłem się, pół zgarbiony, chwytając się co chwilę za lewe kolano wyszedłem stąd.
- Moja głowa... - Rozejrzałem się. Spojrzałem na zegarek. Zegarka nie było.
- Co do cholery... - Wstałem z ławki, na której leżałem. Poprawiłem mocno brudny i pognieciony garnitur.
Wsadziłem rękę do kieszeni - pusto. Do drugiej - pusto.
- Pięknie. - Westchnąłem, ruszyłem do przodu. Jednak już po paru krokach poczułem piekielnie mocny ból w kolanie. Upadłem na ziemie. Walnąłem bezwładnie głową w posadzkę.
Syknąłem cicho z bólu. Podniosłem się, pół zgarbiony, chwytając się co chwilę za lewe kolano wyszedłem stąd.
Gość- Gość
Re: Metro
Z metra wyszla pewna postac... Ubrana na czarno... Ciezkie buty na nogach... Czarne spodnie i skorzany dlugi plaszcz... Kaptur zaslanial mu twarz... Nikt go nie znal...
a wiec zaczyna sie...
szepnal sam do siebie i sie usmiechnal.... jako jedyny wiedzial ze sie usmiecha... powolnym krokiem opuscil metro i skierowal sie w nieznana strone....
a wiec zaczyna sie...
szepnal sam do siebie i sie usmiechnal.... jako jedyny wiedzial ze sie usmiecha... powolnym krokiem opuscil metro i skierowal sie w nieznana strone....
Dziemi- Złodziej
- Liczba postów : 98
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 17
Życie:
(100/100)
Re: Metro
Już z dobrą godzinę jechała pociągiem, znudzonym wzrokiem wpatrywała się w krajobraz przesuwający się za oknem. Przeczesała palcami włosy i odwróciła wzrok od szyby rozglądając się po przedziale. Ubolewała nad tym, że nie jest sama. Mężczyzna w płaszczu czytający gazetę i otyła kobieta z pudlem na kolanach. Skrzywiła się na widok różowej sukienki, bucików i torebki. Nie miała nic przeciwko temu kolorowi, ale w nadmiernych ilościach przyprawiał ją o mdłości. Poczuła jak pociąg zwalnia, na jej twarzy wymalował się wyraz ulgi.
. Nie mogła się doczekać, kiedy to wreszcie zakosztuje świeżego powietrza. Wyszła z przedziału i ruszyła za paroma osobami w stronę wyjścia.
Będąc już na stacji przeczytała tabliczkę z nazwą miejscowości.
Mruknęła coś pod nosem ruszając na główną ulicę.
. Nie mogła się doczekać, kiedy to wreszcie zakosztuje świeżego powietrza. Wyszła z przedziału i ruszyła za paroma osobami w stronę wyjścia.
Będąc już na stacji przeczytała tabliczkę z nazwą miejscowości.
Mruknęła coś pod nosem ruszając na główną ulicę.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|