Ogród.
+4
Quim Scanlan
Czerwin
Rukia Arioth
Demona Crystal
8 posters
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Ogród.
Za domem-willą rozciągał się wielki ogród, pełen dużych drzew, krzaków, stawików i oczek, nie zapominając o korcie do tenisa i małej budce dla ogrodnika.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatkiem sił przyczłapałem pod dom. Furtka była otwarta, widocznie ogrodnik musiał być. Wszedłem na teren posiadłości. Nie miałem kluczy do domu.
- Coraz lepiej, z minuty na minutę. - Znów syknąłem z bólu. Poszedłem za dom. Usiadłem na tarasie, na którym nie było aż tak przeraźliwie zimno, dla kogoś w samym przetartym garniturze.
Nie mogłem się skupić. Nie pamiętał nic z wczorajszej nocy. Wyprostowałem nogę i zacząłem przyglądać się ranie w nodze. Miałem kolano obwiązane bandażem. Zdjąłem go lekko. Rana po kuli. Moja twarz musiała wtedy nabrać naprawdę dziwnego wyrazu. Nie pamiętałem strzelaniny? Albo naprawdę się wstawiłem, albo ktoś mnie mocno trzepnął w głowę.
Byłem na tyle zmęczony, że sam nie wiedziałem, kiedy zamknęły mi się oczy.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatkiem sił przyczłapałem pod dom. Furtka była otwarta, widocznie ogrodnik musiał być. Wszedłem na teren posiadłości. Nie miałem kluczy do domu.
- Coraz lepiej, z minuty na minutę. - Znów syknąłem z bólu. Poszedłem za dom. Usiadłem na tarasie, na którym nie było aż tak przeraźliwie zimno, dla kogoś w samym przetartym garniturze.
Nie mogłem się skupić. Nie pamiętał nic z wczorajszej nocy. Wyprostowałem nogę i zacząłem przyglądać się ranie w nodze. Miałem kolano obwiązane bandażem. Zdjąłem go lekko. Rana po kuli. Moja twarz musiała wtedy nabrać naprawdę dziwnego wyrazu. Nie pamiętałem strzelaniny? Albo naprawdę się wstawiłem, albo ktoś mnie mocno trzepnął w głowę.
Byłem na tyle zmęczony, że sam nie wiedziałem, kiedy zamknęły mi się oczy.
Gość- Gość
Re: Ogród.
Co jak co ale nie zamierzała wchodzić drzwiami frontowymi. Chciała wpaść od tak niespodziewanie, sprawdzić czy będzie pewna osoba. Ostatnim razem nie udało jej się nawet pożegnać przed dłuższą podróżą. Skradając się weszła niepostrzeżenie na teren ogrodu. Trochę ją dziwił brak ochrony, i ze wszystko idzie jak po maśle. Przystanęła i rozejrzała się w oddali zauważyła jakąś ciemną "plamę" na tarasie. Jednakże przez padający śnieg ciężko było jej dostrzec dokładnie co to bądź kto to.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Przewróciłem się na drugi bok. A raczej spadłem z krzesła na bolące kolano.
Krzyknąłem z bólu. Walnąłem się głową w ścianę.
"To nie jest najwyraźniej mój dzień..."
Spróbowałem wstać, jednak poślizgnąłem się na zamarzniętej wodzie i spadłem z tarasu wprost na ziemię.
Spojrzałem w lewo i coś zobaczyłem leżąc na ziemi. Nie mam sił, aby się podnieść.
Krzyknąłem z bólu. Walnąłem się głową w ścianę.
"To nie jest najwyraźniej mój dzień..."
Spróbowałem wstać, jednak poślizgnąłem się na zamarzniętej wodzie i spadłem z tarasu wprost na ziemię.
Spojrzałem w lewo i coś zobaczyłem leżąc na ziemi. Nie mam sił, aby się podnieść.
Gość- Gość
Re: Ogród.
Patrzyła na to wszystko bynajmniej zaskoczona, podeszła bliżej i kucnęła obok leżącego na ziemi człowieka. Szturchnęła go lekko chcąc się upewnić czy jeszcze żyje.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Spojrzałem się na dziewczynę. Jest dość ciemno, więc nie zobaczyłem twarzy, jedynie przypiętego do paska glock'a.
- Ładna rzecz. - Przewróciłem oczami. - Pani wybaczy, że taki niedysponowany jestem, ale... - Przerwałem w połowie. - Kim pani jest? - Zamknąłem oczy. Nie miałem siły mieć ich otworzonych. Śmieszne.
- Ładna rzecz. - Przewróciłem oczami. - Pani wybaczy, że taki niedysponowany jestem, ale... - Przerwałem w połowie. - Kim pani jest? - Zamknąłem oczy. Nie miałem siły mieć ich otworzonych. Śmieszne.
Gość- Gość
Re: Ogród.
- Fabian porozmawiamy w środku, to miejsce nie jest odpowiednie - starała się go jakoś podnieść.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
- Fabian? - Zamyśliłem się, wstałem przy pomocy dziewczyny. Jednak po chwili upadłem na kolana. Ponownie syknąłem z bólu, ponownie wstałem.
- A gdzie porozmawiamy, dziewczynko?
- A gdzie porozmawiamy, dziewczynko?
Gość- Gość
Re: Ogród.
Przemknęło jej przez myśl, że znów mógł stracić pamięć. W co on znowu się wpakował...
- W twoim domu.. - przestrzeliła zamek i kopniakiem otworzyła drzwi. Poprowadziła go do salonu.
- W twoim domu.. - przestrzeliła zamek i kopniakiem otworzyła drzwi. Poprowadziła go do salonu.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Dziewczyna zwinnie przelazła przez płot, patrząc na coś co niegdyś mogło być niezłą chatą. Mruknęła coś pod nosem, przynajmniej w środku nie powinno tak wiać. Ruszyła leniwie w stronę jakiś drzwi, czy też okna.
Rukia Arioth- Zawodowy złodziej
- Liczba postów : 633
Registration date : 22/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
ale rudera,
pewnie Dem już o tym miejscu zapomniała - przelazł bez problemów przez płot i udał się przez piwnice do domu
pewnie Dem już o tym miejscu zapomniała - przelazł bez problemów przez płot i udał się przez piwnice do domu
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Ogród.
Tak jak było przepowiedziene.
Przyjechałem tutaj w dużym czarnym samochodzie. Bynajmniej ja prowadziłem.
Nie mam nawet prawa jazdy.
Wysiadło z niego 6 ludzi, plus ja.
Ustawiłem dwóch zaraz przy domu, dwóch przy bramie, a ostatnich dwóm kazałem patrolować cały teren posiadłości.
Byli to mężczyźni dobrze zbudowani, jednak nie "ludzie" w stylu Tysona, którzy mogliby odgryźć ci ucho.
Byli zwykłymi Templarsowymi ochroniarzami.
Wyposażeni w pistolet i jakiś pistolet maszynowy, znający się (czysto teoretycznie) na "walcę wręcz" czy "bronią białą", ubrani w stylowe garnitury i z działająca komunikacją między nimi byli ochroniarzami wręcz idealnymi, przynajmniej dla starego domu byłego szefa Templarsów.
Poklepałem jednego po ramieniu z głupim uśmiechem na ustach (był ode mnie o głowę wyższy, musiało to naprawdę głupio wyglądać) i poszedłem sobie stąd.
Przyjechałem tutaj w dużym czarnym samochodzie. Bynajmniej ja prowadziłem.
Nie mam nawet prawa jazdy.
Wysiadło z niego 6 ludzi, plus ja.
Ustawiłem dwóch zaraz przy domu, dwóch przy bramie, a ostatnich dwóm kazałem patrolować cały teren posiadłości.
Byli to mężczyźni dobrze zbudowani, jednak nie "ludzie" w stylu Tysona, którzy mogliby odgryźć ci ucho.
Byli zwykłymi Templarsowymi ochroniarzami.
Wyposażeni w pistolet i jakiś pistolet maszynowy, znający się (czysto teoretycznie) na "walcę wręcz" czy "bronią białą", ubrani w stylowe garnitury i z działająca komunikacją między nimi byli ochroniarzami wręcz idealnymi, przynajmniej dla starego domu byłego szefa Templarsów.
Poklepałem jednego po ramieniu z głupim uśmiechem na ustach (był ode mnie o głowę wyższy, musiało to naprawdę głupio wyglądać) i poszedłem sobie stąd.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Nagle pod tą byłą już willą zaświeciły się światła. Podjechała pod nią ciężarówka.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Przyszła w to miejsce i od razu w oczy rzuciła jej się ciężarówka.
- Quim się postarał -mruknęła do siebie, przechodząc przez ogród. Wymieniła jeszcze parę zdań z tutejszymi ochroniarzami i oparła się o wóz. Zerknęła jeszcze na śpiącego kierowcę w środku. Chrząknęła cicho i zadzwoniła do Quim'a.
- Quim się postarał -mruknęła do siebie, przechodząc przez ogród. Wymieniła jeszcze parę zdań z tutejszymi ochroniarzami i oparła się o wóz. Zerknęła jeszcze na śpiącego kierowcę w środku. Chrząknęła cicho i zadzwoniła do Quim'a.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Podszedłem tutaj wolnym krokiem, ssąc chuck... lizaka o smaku truskawkowym.
Podszedłem do Demony, patrząc się na swoje buty.
Chrząknąłem cicho.
Podszedłem do Demony, patrząc się na swoje buty.
Chrząknąłem cicho.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Rozmawiała z ochroniarzem, każąc mu przynieść parę rzeczy z willi. Przytaknął głową i ruszył w kierunku domu.
Odwróciła się do Quim'a gdy ten się zjawił.
- Zamierzam... nie, naszym zadaniem będzie przejąć towar - powiedziała patrząc na niego.
Odwróciła się do Quim'a gdy ten się zjawił.
- Zamierzam... nie, naszym zadaniem będzie przejąć towar - powiedziała patrząc na niego.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Podrapałem się po głowie.
Wyjąłem lizaka z buzi.
- Co? - Zrobiłem kółko oczami.
- Dobra. Zabierajmy się do roboty. - Powiedziałem i oparłem się o ciężarówkę.
- Rozkazuj.
Wyjąłem lizaka z buzi.
- Co? - Zrobiłem kółko oczami.
- Dobra. Zabierajmy się do roboty. - Powiedziałem i oparłem się o ciężarówkę.
- Rozkazuj.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Ochroniarz przyniósł reklamówkę z domu, wzięła to od niego i otworzyła drzwiczki samochodu. Zajmując miejsce pasażera.
- Naszym celem jest hangar w porcie, jutro przypływa statek, który ma zabrać sprzęt elektroniczny. Skąd o tym wiem? Osobiście przesiedziałam cały dzień w porcie obserwując poczynania ludności, dowiadując się tego i owego. Dzisiaj jest jedyna okazja.
Zapięła pasy i szturchnęła kierowcę budząc go.
- Naszym celem jest hangar w porcie, jutro przypływa statek, który ma zabrać sprzęt elektroniczny. Skąd o tym wiem? Osobiście przesiedziałam cały dzień w porcie obserwując poczynania ludności, dowiadując się tego i owego. Dzisiaj jest jedyna okazja.
Zapięła pasy i szturchnęła kierowcę budząc go.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Zmrużyłem oczy.
- Powinnaś sobie poradzić. - Zrobiłem parę kroków w tył.
- Sprzęt elektroniczny. - Prychnąłem. Zrobiłem parę kroków do przodu.
- Powinnaś sobie poradzić. - Zrobiłem parę kroków w tył.
- Sprzęt elektroniczny. - Prychnąłem. Zrobiłem parę kroków do przodu.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
- Przydasz się do załadunku towaru na ciężarówkę - mruknęła.
- A teraz nie marudź tylko wsiadaj - burknęła patrząc na niego uważnie.
- A teraz nie marudź tylko wsiadaj - burknęła patrząc na niego uważnie.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Zacząłem coś mamrotać pod nosem i wdrapałem się do ciężarówki.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Pogmerała chwilę w reklamówce i rzuciła w niego czarną szmatą, bynajmniej tak to wyglądało na pierwszy rzut oka.
- Załóż kominiarkę, no chyba, ze wolisz paradować twarzą przed kamerami.
Przeczesała palcami włosy.
- Hm, a broń ze sobą masz?
- Załóż kominiarkę, no chyba, ze wolisz paradować twarzą przed kamerami.
Przeczesała palcami włosy.
- Hm, a broń ze sobą masz?
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
To już było za dużo.
- Żartujesz sobie, tak? - Rzuciłem w nią kominiarką.
- My, Templarsi mamy zasady. Dlatego nie jesteśmy zielonowcami czy innymi ciotami. - Oburzony wyszedłem z ciężarówki i poszedłem stąd.
- Żartujesz sobie, tak? - Rzuciłem w nią kominiarką.
- My, Templarsi mamy zasady. Dlatego nie jesteśmy zielonowcami czy innymi ciotami. - Oburzony wyszedłem z ciężarówki i poszedłem stąd.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Przygryzła wargę i przymknęła oczy licząc w myślach by się uspokoić.
999, 998, 997, 996, 995...
Od początku mogła się sama tym zająć. Potarła ręka czoło rozmyślając gorączkowo. Cóż, jeszcze nie wszystko stracone.
- Akcja przesunięta na wieczór -warknęła wyskakując z auta.
Jak ma działać w pojedynkę, to chociaż pod osłona nocy. Wsadziła ręce do kieszeni płaszcza i opuściła to miejsce.
~~~
Przyszła tak jak zapowiedziała. Bez słowa wsiadła do ciężarówki. Kazała ruszyć mężczyźnie do portu.
Po chwili odjechali.
999, 998, 997, 996, 995...
Od początku mogła się sama tym zająć. Potarła ręka czoło rozmyślając gorączkowo. Cóż, jeszcze nie wszystko stracone.
- Akcja przesunięta na wieczór -warknęła wyskakując z auta.
Jak ma działać w pojedynkę, to chociaż pod osłona nocy. Wsadziła ręce do kieszeni płaszcza i opuściła to miejsce.
~~~
Przyszła tak jak zapowiedziała. Bez słowa wsiadła do ciężarówki. Kazała ruszyć mężczyźnie do portu.
Po chwili odjechali.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Ciągle w okularach, ciągle podparty na lasce.
Oparłem się o furgonetkę i zacząłem wymachiwać laską.
Rozmawiałem z nadzorcą "budowy".
Wszcząłem wielki remot, w sumie przebudowę willi.
Oparłem się o furgonetkę i zacząłem wymachiwać laską.
Rozmawiałem z nadzorcą "budowy".
Wszcząłem wielki remot, w sumie przebudowę willi.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Ogród.
Wyjąłem komórkę i zadzwoniłem do Demony.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Strona 1 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|