Salon
+2
Quim Scanlan
Demona Crystal
6 posters
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Salon
W pomieszczeniu znajduje się barek, cztery fotele, wygodna kanapa, mały stolik i sprzęt elektroniczny. Podłoga jestwyłożona panelami.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Jak tylko przyszła, rzuciła płaszcz na fotel a sama usadowiła się na kanapie. Zauważyła teczkę leżącą na stoliku. Mimo zmęczenia, otworzyła ją przeglądając zawartość.
Wezwała służbę i kazała zanieść papiery do gabinetu.
Położyła się podkładając poduszkę pod głowę. Wpatrywała się w sufit rozmyślając nad pewnymi sprawami.
Czy rzeczywiście nadaję się na szefową? Targały nią wątpliwości.
Westchnęła cicho zamykając oczy, starając się zasnąć.
~~~~
Mruknęła coś pod nosem na temat bezsenności, ubrała się i wyszła z mieszkania
Wezwała służbę i kazała zanieść papiery do gabinetu.
Położyła się podkładając poduszkę pod głowę. Wpatrywała się w sufit rozmyślając nad pewnymi sprawami.
Czy rzeczywiście nadaję się na szefową? Targały nią wątpliwości.
Westchnęła cicho zamykając oczy, starając się zasnąć.
~~~~
Mruknęła coś pod nosem na temat bezsenności, ubrała się i wyszła z mieszkania
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Rozsiadła się wygodnie w fotelu, biorąc gazetę do rąk. Czytała sobie z nudów wiadomości, co jakiś czas przegryzając biszkopciki i popijając herbatkę.
~~~~
W końcu ciastka się skończyły a szklanka została opróżniona. Zwinęła gazetę w rulon, wzięła pod pachę i opuściła mieszkanie.
~~~~
W końcu ciastka się skończyły a szklanka została opróżniona. Zwinęła gazetę w rulon, wzięła pod pachę i opuściła mieszkanie.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Domyśliłem się, że Demony znów nie ma w domu, więc wszedłem.
Drzwi otworzyłem swoimi kluczami. Służących już raczej nie ma, o tej porze.
Przeszukałem dom.
Demony oczywiście nie było.
Krzyknąłem - DEMONA, DO JASNEJ CHOLERY, MAM TEGO DOŚĆ! - Zacząłem szukać jakiegoś długopisu i kartki. W końcu znalazłem coś, co przypominało kartkę i przypominało długopis. Wyglądało dość... ekstrawagancko.
Nabazgrałem coś na karteczcce. Złapał mnie wielki kaszel, nakasłałem na kartkę.
- Jasna cholera. - Byłem lekko podirytowany dzisiejszym dniem. Zrobiłem tę czynność jeszcze raz, na innej kartce. W pewnym sensie byłem pedantem.
Położyłem ją na stoliku, a jeszcze jedną karteczkę w kuchnii. Ona jednak była pusta, tak jakoś. Żeby symetrię zachować. Wyszedłem stąd zamykając dom.
Drzwi otworzyłem swoimi kluczami. Służących już raczej nie ma, o tej porze.
Przeszukałem dom.
Demony oczywiście nie było.
Krzyknąłem - DEMONA, DO JASNEJ CHOLERY, MAM TEGO DOŚĆ! - Zacząłem szukać jakiegoś długopisu i kartki. W końcu znalazłem coś, co przypominało kartkę i przypominało długopis. Wyglądało dość... ekstrawagancko.
Nabazgrałem coś na karteczcce. Złapał mnie wielki kaszel, nakasłałem na kartkę.
- Jasna cholera. - Byłem lekko podirytowany dzisiejszym dniem. Zrobiłem tę czynność jeszcze raz, na innej kartce. W pewnym sensie byłem pedantem.
Położyłem ją na stoliku, a jeszcze jedną karteczkę w kuchnii. Ona jednak była pusta, tak jakoś. Żeby symetrię zachować. Wyszedłem stąd zamykając dom.
Quim Scanlan- Zastępca bossa mafii
- Liczba postów : 129
Age : 48
Skąd : Tralee, Irlandia.
Registration date : 05/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 35
Życie:
(100/100)
Re: Salon
usłyszała dzwonek do drzwi,
gdy podeszła znalazła list i glocka
Droga Dem,
nie że jestem jakimś mazgajem czy coś,
poprostu byłem zżyty ze staruszkami i widziałem matke moich dzieci w Gab,
na pewno rozumiesz co czułem, przepraszam, że musiałaś zaprzątać sobie głowe moimi sprawami,
gdybyśmnie potrzebowałą, jestem na Twoje usługi,
załączam Ci Twojego glocka
C.
gdy podeszła znalazła list i glocka
Droga Dem,
nie że jestem jakimś mazgajem czy coś,
poprostu byłem zżyty ze staruszkami i widziałem matke moich dzieci w Gab,
na pewno rozumiesz co czułem, przepraszam, że musiałaś zaprzątać sobie głowe moimi sprawami,
gdybyśmnie potrzebowałą, jestem na Twoje usługi,
załączam Ci Twojego glocka
C.
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Weszła do salonu i pierwsze co jej się rzuciło w oczy, to okruszki na fotelu po biszkoptach. Mruknęła coś poirytowana i strzepnęła je na ziemię. Wyciągnęła z szafy koc, okrywając się nim i siadając wygodnie w fotelu. Jeden pies położył się obok jej nóg a drugi usiadł przy fotelu. Wyciągnęła rękę głaszcząc psinę po łebku. Rozejrzała się zmęczonym wzrokiem po pokoju. Dopiero teraz jej uwagę przykuła mała karteczka na stoliku. Mimo wielkiej niechęci, wychyliła się sięgając po nią. Przeczytała treść i jej twarz przybrała dziwny wyraz. Zaskoczenia pomieszanego z radością. Zerknęła na zegar wiszący na ścianie.
- Podobno... zobaczy się.
Złożyła ładnie kartkę na pół i schowała do kieszeni spodni. Oparła głowę o oparcie, przez chwilę wpatrując się w sufit. Coś jej się wydaje, że kolejny dzień będzie naprawdę długi. Była zbytnio podekscytowana, by mogła teraz spokojnie się przespać. Błądziła wzrokiem po meblach, zegarze, półkach, zegarze, oknie, zegarze, suficie, zegarze, podłodze, zegarze, stoliku, zegarze kanapie i zegarze. W końcu przysnęła a to zaraz obudził ją dzwonek do drzwi.
- Kogo to do czorta teraz niesie... Quim...nie on ma klucze...cholera.
Przetarła dłonią oczy rozeźlona. Podniosła się i poszła otworzyć drzwi, za którymi nikogo nie było. Spojrzała na wycieraczkę dostrzegając swoją broń i...list? Bynajmniej wiedziała już, kto tu był. A mogła zostawić psy na zewnątrz dzisiejszej nocy...może by go zagryzły. Zdenerwowana, wzięła pistolet i kopertę do ręki. Trzasnęła z hukiem drzwiami zamykając się. Zastanawiała się skąd wiedział gdzie mieszka. Nie była śledzona to wie na pewno. Usadowiła się z powrotem na fotelu i otworzyła kopertę czytając. Gdy skończyła zrobiła zniesmaczoną minę. Za kija nie rozumie jego uczuć i nie chce zrozumieć. Jak najszybciej wyrzuciła to z pamięci a on jej o tym musiał przypomnieć.
- Ciekawe czego on oczekiwał... że go przytulę pocieszając?!
Zwróciła się do rottweilera.
- Niedoczekanie jego.
Rzuciła list na podłogę w kąt, zagłębiła się bardziej w fotelu mamrocząc coś pod nosem. Naciągnęła koc pod samą szyję i odleciała do krainy snów.
- Podobno... zobaczy się.
Złożyła ładnie kartkę na pół i schowała do kieszeni spodni. Oparła głowę o oparcie, przez chwilę wpatrując się w sufit. Coś jej się wydaje, że kolejny dzień będzie naprawdę długi. Była zbytnio podekscytowana, by mogła teraz spokojnie się przespać. Błądziła wzrokiem po meblach, zegarze, półkach, zegarze, oknie, zegarze, suficie, zegarze, podłodze, zegarze, stoliku, zegarze kanapie i zegarze. W końcu przysnęła a to zaraz obudził ją dzwonek do drzwi.
- Kogo to do czorta teraz niesie... Quim...nie on ma klucze...cholera.
Przetarła dłonią oczy rozeźlona. Podniosła się i poszła otworzyć drzwi, za którymi nikogo nie było. Spojrzała na wycieraczkę dostrzegając swoją broń i...list? Bynajmniej wiedziała już, kto tu był. A mogła zostawić psy na zewnątrz dzisiejszej nocy...może by go zagryzły. Zdenerwowana, wzięła pistolet i kopertę do ręki. Trzasnęła z hukiem drzwiami zamykając się. Zastanawiała się skąd wiedział gdzie mieszka. Nie była śledzona to wie na pewno. Usadowiła się z powrotem na fotelu i otworzyła kopertę czytając. Gdy skończyła zrobiła zniesmaczoną minę. Za kija nie rozumie jego uczuć i nie chce zrozumieć. Jak najszybciej wyrzuciła to z pamięci a on jej o tym musiał przypomnieć.
- Ciekawe czego on oczekiwał... że go przytulę pocieszając?!
Zwróciła się do rottweilera.
- Niedoczekanie jego.
Rzuciła list na podłogę w kąt, zagłębiła się bardziej w fotelu mamrocząc coś pod nosem. Naciągnęła koc pod samą szyję i odleciała do krainy snów.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
[usłyszałaś muzyke Boba Marleya, która Cie obudziła,
swoim cudownym głosem właśnie kończył piosenke Kinky Reagge,
po paru sekundach rozległy sie kojące dźwięki Sun Is Shining,
rany tak głośno to grało,]
__
[gdy sie przebudziłaś muzyka ucichła,
jaj a może Ci sie to śniło?]
swoim cudownym głosem właśnie kończył piosenke Kinky Reagge,
po paru sekundach rozległy sie kojące dźwięki Sun Is Shining,
rany tak głośno to grało,]
__
[gdy sie przebudziłaś muzyka ucichła,
jaj a może Ci sie to śniło?]
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
[Przepraszam bardzo ale ta muzyka to skąd, z nieba? Nie jesteś MG i do tego nie możesz decydować o moich posunięciach. Sama kieruję własną postacią! Nie uznaję tego. Amen.]
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
[ok, bez ciśnień plx ]
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Obudziła się, przeciągnęła się rozprostowując kości. Ubrała się ciepło i opuściła to miejsce.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
polozyl ja na kanapie,
dobra teraz badz szczera,
zazywalas narkotyki jakos niedawno?
albo pilas alkohol?
wszystko jest wazne - odparl ubiegajac jej prawdopodobnie pierwsze pytanie co mnie to interesuje
dobra teraz badz szczera,
zazywalas narkotyki jakos niedawno?
albo pilas alkohol?
wszystko jest wazne - odparl ubiegajac jej prawdopodobnie pierwsze pytanie co mnie to interesuje
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
- Zaraz, co ciebie to obchodzi?! - zmrużyła oczy.
- Zostaw mnie, sama sobie poradzę... - skrzyżowała ręce na piersi.
Zza fotela wyszedł rottweiler, na widok obcego zjeżył sierść i zaczął warczeć.
- Zostaw mnie, sama sobie poradzę... - skrzyżowała ręce na piersi.
Zza fotela wyszedł rottweiler, na widok obcego zjeżył sierść i zaczął warczeć.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
nie,
sluchaj Dem,
co sama zrobisz?
udasz ze nic sie nie stanie i dalej bedziesz prowadzila rodzine Templ...
i nadal bedziesz pracowac z ta kostka? - szybko zmienil konstrukcje zdania, moze sie nie polapala - to jest niemozliwe,
zaufaj mi,
ja pale marihuane od 4 lat,
nie jestem uzalezniony, potrafie robic duze przerwy, po prostu to lubie,
pic troche pije,
teraz Ty powiedz,
bralas/pilas cos niedawno?
sluchaj Dem,
co sama zrobisz?
udasz ze nic sie nie stanie i dalej bedziesz prowadzila rodzine Templ...
i nadal bedziesz pracowac z ta kostka? - szybko zmienil konstrukcje zdania, moze sie nie polapala - to jest niemozliwe,
zaufaj mi,
ja pale marihuane od 4 lat,
nie jestem uzalezniony, potrafie robic duze przerwy, po prostu to lubie,
pic troche pije,
teraz Ty powiedz,
bralas/pilas cos niedawno?
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Poderwała się do pozycji siedzącej. Dobrze słyszała. A pierwsze parę słów wystarczyło, by skojarzyć o co chodziło.
- Jaką znowu rodzinę Templarsów?!
Chwilę później mierzyła już do niego z glocka.
- Tylko bez wykrętów...
Pies podszedł na tyle blisko Czerwina, ze uderzył go nosem w nogę, pacnął łapą i ugryzł w łydkę.
- Jaką znowu rodzinę Templarsów?!
Chwilę później mierzyła już do niego z glocka.
- Tylko bez wykrętów...
Pies podszedł na tyle blisko Czerwina, ze uderzył go nosem w nogę, pacnął łapą i ugryzł w łydkę.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
rozkoszny pies,
mozesz powiedziec zeby mnie puscil?
bo tak jest mi troche, niewygodnie - w ogole nie odczuwal, albo przynajmniej nie pokazywal ze odczuwa bol
wyjal bron - famas i beretta
wyjal magazynki, zabezpieczyl, polozyl na stoliku,
chcesz mozesz mnie przeszukac,
nie mam wrogich zamiarow, daj sobie pomoc!
mozesz powiedziec zeby mnie puscil?
bo tak jest mi troche, niewygodnie - w ogole nie odczuwal, albo przynajmniej nie pokazywal ze odczuwa bol
wyjal bron - famas i beretta
wyjal magazynki, zabezpieczyl, polozyl na stoliku,
chcesz mozesz mnie przeszukac,
nie mam wrogich zamiarow, daj sobie pomoc!
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
- Dla własnego dobra lepiej powiedz co miałeś na myśli - odbezpieczyła broń.
W ogóle nie zwróciła uwagi na psa, który dalej szarpał jego łydkę.
W ogóle nie zwróciła uwagi na psa, który dalej szarpał jego łydkę.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
[nie mogl jej szarpac,
od wypadku w parku bardzo solidnie sie zabezpieczam]
to Ty najpierw powiedz, albo obiecaj ze powiesz po mnie,
nie ma tak dobrze
[ps: fajny avek ^^]
od wypadku w parku bardzo solidnie sie zabezpieczam]
to Ty najpierw powiedz, albo obiecaj ze powiesz po mnie,
nie ma tak dobrze
[ps: fajny avek ^^]
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Pociagnęła za spust, a pociesk otarł się mu o policzek.
- Killer zostaw - powiedziała a pies puscił go i usiadł na kanapie obok niej.
- To ja tu dyktuję warunki. Mów jeśli życie ci miłe.
- Killer zostaw - powiedziała a pies puscił go i usiadł na kanapie obok niej.
- To ja tu dyktuję warunki. Mów jeśli życie ci miłe.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
co bedziesz miala z tego jesli mnie zabijesz - zapytal, dal jej chwile na zastanowienie
akurat smierc mi straszna nie jest - chyba mowil prawde, mial spokojny wzrok, miarowy oddech...
a wiec, mam Twoje slowo?
akurat smierc mi straszna nie jest - chyba mowil prawde, mial spokojny wzrok, miarowy oddech...
a wiec, mam Twoje slowo?
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
- Nie masz żadnej gwarancji, a co mi da twoja śmierć? Będzie niczym w porównaniu do tych osób, które wcześniej zabiłam.
Oparła się wygodniej o oparcie kanapy.
- Zamierzasz mówić czy nie? Nie marnuj mojego czasu
Obdarzyła go chłodnym spojrzeniem.
Oparła się wygodniej o oparcie kanapy.
- Zamierzasz mówić czy nie? Nie marnuj mojego czasu
Obdarzyła go chłodnym spojrzeniem.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
to jak umowa stoi?
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Przestrzeliła mu lewe ramię. Jego pytanie zignorowała.
- Mów, o co ci chodziło z Templarsami... nie będę się z tobą bawiła. Następny strzał będzie śmiertelny.
- Mów, o co ci chodziło z Templarsami... nie będę się z tobą bawiła. Następny strzał będzie śmiertelny.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
nawet nie syknął -
jak tam chcesz, i jakby nigdy nic, wziął swoje bronie i wyszedł,
jak tam chcesz, i jakby nigdy nic, wziął swoje bronie i wyszedł,
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Re: Salon
Na odchodnym, z przedpokoju wyszedł drugi pies i użarł cię w tyłek, rozrywając ci w tym miejscu spodnie.
Uniosła brew ze zdziwienia. Upuściła broń na ziemię i oklapła na poduszki z cichym jękiem.Ból dawał jej sie nieźle we znaki. Zamknęła oczy.
Uniosła brew ze zdziwienia. Upuściła broń na ziemię i oklapła na poduszki z cichym jękiem.Ból dawał jej sie nieźle we znaki. Zamknęła oczy.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
zauważył psa, wyjął kawałek tłustego boczku położył na podłodze,
pies zajął się boczkiem, a on sam sobie odszedł spokojnie bez rozdartych spodni,
uśmiechnął się pod nosem
pies zajął się boczkiem, a on sam sobie odszedł spokojnie bez rozdartych spodni,
uśmiechnął się pod nosem
Czerwin- Liczba postów : 272
Registration date : 31/12/2008
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 16-17
Życie:
(75/100)
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Strona 1 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|