Salon
+6
Fabian McCarthy
Itoshiki Nozomu
Rukia Arioth
Czerwin
Demona Crystal
Micos
10 posters
Strona 6 z 7
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Re: Salon
Mruknęła coś pod nosem usadawiając się z powrotem na kanapę a raczej kładąc się. Jeśli nie teraz, dobierze się do tego później jak nie będzie nikt patrzył.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Podrapałem się po szyi, drugą rękę wsadziłem do kieszeni.
Wyciągnąłem z niej mały srebrny kluczyk i za jego pomocą zamknąłem barek, a kluczyk wrócił na swoje miejsce.
Westchnąłem. Podreptałem do parapetu, gdzie często przesiadywałem, ze względu na dobry (ładny?) widok i... możliwość spokojnego usadowienia się.
Ująłem w dłoń fajkę, która leżała na owym parapecie, zapaliłem ją i począłem pykać.
Pyk, pyk, pyk.
Wyciągnąłem z niej mały srebrny kluczyk i za jego pomocą zamknąłem barek, a kluczyk wrócił na swoje miejsce.
Westchnąłem. Podreptałem do parapetu, gdzie często przesiadywałem, ze względu na dobry (ładny?) widok i... możliwość spokojnego usadowienia się.
Ująłem w dłoń fajkę, która leżała na owym parapecie, zapaliłem ją i począłem pykać.
Pyk, pyk, pyk.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Obudziła się lekko zdrętwiała na kanapie. Rozejrzała się zdezorientowana, jakoś niewiele z ostatniej nocy pamiętała. Podniosła się podreptawszy do łazienki. Chwile zajęło jej ogarnięcie się i doprowadzenie do jako takiego ładu. Wróciwszy do salonu, wypiła swoja herbatę. Teraz już zimną. Wyciągnęła karteczkę i długopis. Napisała parę słów podziękowania, ubrała swój płaszcz i wyszła.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Pustka.
Każdy ma taki dzień, w którym nic mu się nie chce, nic mu nie przychodzi do głowy.
Czy mogę narzekać? Mam wszystko, czego mi potrzeba.
Może to sumienie mnie gryzie.
Może muszę... Wzdycham. Po raz wtóry. Jak księżniczka znużona swym dworskim życiem.
Zmiętoliłem karteczkę znalezioną w salonie, wrzuciłem ją do kieszeni. Zarzuciłem na siebie płaszcz... Tyle do zrobienia, tak mało czasu. Dużo myśli, mało czynów. Mankament do eliminacji.
Wyszedłem z domu.
Każdy ma taki dzień, w którym nic mu się nie chce, nic mu nie przychodzi do głowy.
Czy mogę narzekać? Mam wszystko, czego mi potrzeba.
Może to sumienie mnie gryzie.
Może muszę... Wzdycham. Po raz wtóry. Jak księżniczka znużona swym dworskim życiem.
Zmiętoliłem karteczkę znalezioną w salonie, wrzuciłem ją do kieszeni. Zarzuciłem na siebie płaszcz... Tyle do zrobienia, tak mało czasu. Dużo myśli, mało czynów. Mankament do eliminacji.
Wyszedłem z domu.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Wszedłem wolno. Trzymałem broń przygotowaną do wystrzału. Poczułem się jak w filmie.
To głupie porównanie. Czy człowiek z takimi przeżyciami może czuć się jak w filmie?
Cholera, najwyraźniej tak.
Rozejrzałem się po całym parterze. Chciałem zrobić jakiś znak ręką, że "czysto" czy coś. Ale po prostu powiedziałem. - Chyba nikogo tu nie ma. Spuściłem broń.
- Ach, to światło na górze! - Spojrzałem się na Demonę.
To głupie porównanie. Czy człowiek z takimi przeżyciami może czuć się jak w filmie?
Cholera, najwyraźniej tak.
Rozejrzałem się po całym parterze. Chciałem zrobić jakiś znak ręką, że "czysto" czy coś. Ale po prostu powiedziałem. - Chyba nikogo tu nie ma. Spuściłem broń.
- Ach, to światło na górze! - Spojrzałem się na Demonę.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Oparła się o framugę drzwi patrząc na schody. Głupio byłoby zawołać czy ktoś jest na górze. Ba nawet ułatwiłoby to sprawę przeciwnikowi gdyby tam był wiedziałby, że ktoś jest na dole.
Westchnęła zmęczona, prawie miesięczne szlajanie się po lasach i ruinach budynków dało jej się znaki.
Skoro Fabian tak wyczekująco się patrzył. Zebrała się w sobie i udała sie na góre, uchyliła lekko drzwi i zajrzała do pokoju.
Westchnęła zmęczona, prawie miesięczne szlajanie się po lasach i ruinach budynków dało jej się znaki.
Skoro Fabian tak wyczekująco się patrzył. Zebrała się w sobie i udała sie na góre, uchyliła lekko drzwi i zajrzała do pokoju.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Chyba głupio się zachowałem.
Jeszcze głupiej zawołałem.
- I co?
Jeszcze głupiej zawołałem.
- I co?
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Chrząknęła, przekraczając próg.
- No, ktoś jest...
Chwila ciszy.
- ...Tylko ja i... parę ciem.
Schodząc po schodach potknęła się i omal nie zleciała z hukiem na dół.
Zaklęła cicho pod nosem i położyła się z ulgą na sofie.
- No, ktoś jest...
Chwila ciszy.
- ...Tylko ja i... parę ciem.
Schodząc po schodach potknęła się i omal nie zleciała z hukiem na dół.
Zaklęła cicho pod nosem i położyła się z ulgą na sofie.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Narobiłaś mi strachu. - Głupio, głupie gadki. Tylko na tyle mnie teraz stać.
Upewniłem się, że dom jest zamknięty, odłożyłem broń na szafkę.
- Ta... dom wydaje się nietknięty... poza uchylonymi tylnymi drzwiami... Ale po prostu to mogłem być ja... - Usiadłem na fotelu. - Napijesz się czegoś? Może coś zjesz? - Westchnąłem. - Wybacz, że twoje problemy spycham na dalszy plan, ale... w sumie, nie powinienem... - W jednej chwili poderwałem się na równe nogi.
- BROŃ! - Wydarłem się.
- WYDAWAŁO MI SIĘ, ŻE KOGOŚ ZASTRZELIŁEM, TAK!? - Złapałem za broń.
- WIĘC PRAWDOPODOBNIE WYSTRZELIŁEM ZE SWOJEJ BRONI! - Wyjąłem magazynek. - TO MOGŁOBY COŚ WYJAŚNIĆ! - Zacząłem wysypywać naboje. - Jeden, drugi, trzeci, czwarty... - Przewracałem nabojami w palcach. - Dziewi... dziew.. - Desert Eagle. Dziewięć naboi, jeden w lufie. Razem dziesięć. Opadłem na sofę.
I szybko z niej wstałem. - No tak, lufa! - Wziąłem pistolet do ręki i postanowiłem do czegoś strzelić. Nie chciałem wielkiego huku...
- Jak strzelić nie powodując huku?
Upewniłem się, że dom jest zamknięty, odłożyłem broń na szafkę.
- Ta... dom wydaje się nietknięty... poza uchylonymi tylnymi drzwiami... Ale po prostu to mogłem być ja... - Usiadłem na fotelu. - Napijesz się czegoś? Może coś zjesz? - Westchnąłem. - Wybacz, że twoje problemy spycham na dalszy plan, ale... w sumie, nie powinienem... - W jednej chwili poderwałem się na równe nogi.
- BROŃ! - Wydarłem się.
- WYDAWAŁO MI SIĘ, ŻE KOGOŚ ZASTRZELIŁEM, TAK!? - Złapałem za broń.
- WIĘC PRAWDOPODOBNIE WYSTRZELIŁEM ZE SWOJEJ BRONI! - Wyjąłem magazynek. - TO MOGŁOBY COŚ WYJAŚNIĆ! - Zacząłem wysypywać naboje. - Jeden, drugi, trzeci, czwarty... - Przewracałem nabojami w palcach. - Dziewi... dziew.. - Desert Eagle. Dziewięć naboi, jeden w lufie. Razem dziesięć. Opadłem na sofę.
I szybko z niej wstałem. - No tak, lufa! - Wziąłem pistolet do ręki i postanowiłem do czegoś strzelić. Nie chciałem wielkiego huku...
- Jak strzelić nie powodując huku?
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Jęknęła cicho, uszy ja zabolały od tego krzyku. Zakryła twarz poduszką.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Skrzywiłem się.
- Nie wygłupiaj się. - Spojrzałem na Demonę. Potem na ścianę.
- A, walić to... - Pociągnąłem za spust.
huk.
A mnie odrzuciło. Nigdy nie strzelałem z deagle'a.
Trochę mnie oszołomiło, ale.
- Tak, było dziesięć naboi. - Odłożyłem broń i usiadłem obok Demony.
- Do nikogo nie strzeliłem. - Zamyśliłem się.
- Czyli wszystko jest jeszcze bardziej pokręcone niż wcześniej!
- Nie wygłupiaj się. - Spojrzałem na Demonę. Potem na ścianę.
- A, walić to... - Pociągnąłem za spust.
huk.
A mnie odrzuciło. Nigdy nie strzelałem z deagle'a.
Trochę mnie oszołomiło, ale.
- Tak, było dziesięć naboi. - Odłożyłem broń i usiadłem obok Demony.
- Do nikogo nie strzeliłem. - Zamyśliłem się.
- Czyli wszystko jest jeszcze bardziej pokręcone niż wcześniej!
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Faktycznie. Może dobrym pomysłem byłoby się umyć i ubrać w coś... ludzkiego.
Zostawiłem Demonę w salonie. Zresztą, chyba zaczęła drzemać. Wyszedłem więc cicho, i poszedłem się umyć.
Zostawiłem Demonę w salonie. Zresztą, chyba zaczęła drzemać. Wyszedłem więc cicho, i poszedłem się umyć.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Drzemała sobie słodko na kanapie, usnęła wczoraj tak szybko, że nawet nie słyszała co potem mówił Fabian. Poduszka, którą miała zasłoniętą twarz leżała na podłodze.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Minęło raptem parę minut, a czułem się, jakby minął niemal miesiąc. Dziwne.
Spojrzałem się na Demonę. Usiadłem na fotelu obok kanapy, na której spała.
Umyty, ogolony, wypachniony.
Liczyłem na coś?
Nie wiem. Jeszcze wczoraj byłem w lesie półnagi. Głupek. Nieważne.
Nadal zbyt wielka krzątanina myśli.
Nalałem sobie coli do szklanki, wrzuciłem lód z zamrażarki. W sumie, nie mam pojęcia kiedy przebyłem drogę z fotela do lodówki i znów do fotela. Nieważne.
Jedyne co teraz robiłem to patrzyłem na nią.
I wolno sączyłem colę.
Spojrzałem się na Demonę. Usiadłem na fotelu obok kanapy, na której spała.
Umyty, ogolony, wypachniony.
Liczyłem na coś?
Nie wiem. Jeszcze wczoraj byłem w lesie półnagi. Głupek. Nieważne.
Nadal zbyt wielka krzątanina myśli.
Nalałem sobie coli do szklanki, wrzuciłem lód z zamrażarki. W sumie, nie mam pojęcia kiedy przebyłem drogę z fotela do lodówki i znów do fotela. Nieważne.
Jedyne co teraz robiłem to patrzyłem na nią.
I wolno sączyłem colę.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Mruknęła coś przez sen.
- Nie...nie tak...
I obróciła się na drugi bok, plecami do niego.
- Nie...nie tak...
I obróciła się na drugi bok, plecami do niego.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Hm.
Zamyśliłem się.
To było do mnie? Mam coś zrobić?
Nie wiem. Nie wiem.
A jeśli jej coś po prostu się śni? Może ją obudzić?
Wstałem z fotela, zbliżyłem się do kanapy, przyklęknąłem przy niej. Lekko puknąłem Demonę.
- Wszystko w porządku, Dem?
Zamyśliłem się.
To było do mnie? Mam coś zrobić?
Nie wiem. Nie wiem.
A jeśli jej coś po prostu się śni? Może ją obudzić?
Wstałem z fotela, zbliżyłem się do kanapy, przyklęknąłem przy niej. Lekko puknąłem Demonę.
- Wszystko w porządku, Dem?
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Drgnęła, przekręciła się znowu. Wyciągnęła ręce obejmując go za szyje.
- Moje! - Rzekła stanowczo i przyciągnęła go do swojej piersi tuląc mocno.
I... spała dalej w najlepsze.
- Moje! - Rzekła stanowczo i przyciągnęła go do swojej piersi tuląc mocno.
I... spała dalej w najlepsze.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Erm. - Westchnąłem cicho.
Jej pierś miło grzała twarz, to musiałem przyznać. Poza tym.
Jej zapach.
Najpiękniejszy zapach na świecie, najczulszy, zapach pięknej kobiety. Zamknąłem oczy.
Mimo wszystko głupio się czułem. Różne myśli nabiegały mi do głowy.
Znam ją tak długo. Może za długo?
Trochę zaczęły mnie boleć kolana.
Jej pierś miło grzała twarz, to musiałem przyznać. Poza tym.
Jej zapach.
Najpiękniejszy zapach na świecie, najczulszy, zapach pięknej kobiety. Zamknąłem oczy.
Mimo wszystko głupio się czułem. Różne myśli nabiegały mi do głowy.
Znam ją tak długo. Może za długo?
Trochę zaczęły mnie boleć kolana.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Poruszyła się delikatnie, rozluźniła nieco uścisk rąk. Oddychała miarowo i spokojnie.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Jakby nie mogła położyć się w łóżku. Tam byłoby wygodniej i mnie i jej.
Poprawiłem się na podłodze, przynajmniej nie bolały mnie nogi.
Otworzyłem oczy. Patrzyłem na nią. Napawam się takim widokiem. Łapię takie chwile na wieczność. Być może nigdy więcej nie będzie mi to już dane.
Oddychała spokojnie.
Wyswobodziłem się z jej uścisku. Zbliżyłem twarz do jej twarzy.
Pocałowałem ją w usta.
Poprawiłem się na podłodze, przynajmniej nie bolały mnie nogi.
Otworzyłem oczy. Patrzyłem na nią. Napawam się takim widokiem. Łapię takie chwile na wieczność. Być może nigdy więcej nie będzie mi to już dane.
Oddychała spokojnie.
Wyswobodziłem się z jej uścisku. Zbliżyłem twarz do jej twarzy.
Pocałowałem ją w usta.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Przesunęła dłoń wyżej wczepiwszy palce w jego włosy. Zamruczała cicho nie zdając sobie sprawy co się przed chwilą stało.
Po ostatnich wydarzeniach była tak zmęczona, że nawet trzęsienie ziemi nie wybudziłoby jej z marzeń sennych.
Po ostatnich wydarzeniach była tak zmęczona, że nawet trzęsienie ziemi nie wybudziłoby jej z marzeń sennych.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Wstałem. Spojrzałem na Demonę.
Rozczochrała mi włosy.
A co mi tam.
Złapałem ją lekko, wsadzając rękę pod nogi a drugą pod plecy, tak, żeby głowa nie zwisała. Nie przebudziła się.
Zaniosłem ją na górę, do mojej sypialni. Położyłem ją na zasłanym ładnie łóżku.
Podrapałem się w skroń. Położyłem się obok niej.
- Ja cię kocham, a ty śpisz. - Wyszeptałem.
Rozczochrała mi włosy.
A co mi tam.
Złapałem ją lekko, wsadzając rękę pod nogi a drugą pod plecy, tak, żeby głowa nie zwisała. Nie przebudziła się.
Zaniosłem ją na górę, do mojej sypialni. Położyłem ją na zasłanym ładnie łóżku.
Podrapałem się w skroń. Położyłem się obok niej.
- Ja cię kocham, a ty śpisz. - Wyszeptałem.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
Zrobiło jej się zimno, instynktownie szukała ręką koca. Jakoż, że nie znalazła go, za to napotkała na coś ciepłego przed sobą. Po prostu się wtuliła.
Demona Crystal- Szycha
- Liczba postów : 1322
Skąd : Rosja, Ufa
Registration date : 26/12/2007
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 25 lat
Życie:
(100/100)
Re: Salon
- Ok... I co teraz? - Mówiłem głupio sam do siebie.
Tak, myślałem czasami o tym.
Ale zawsze Demona była przytomna.
A teraz śpi. Tak, śpi wtulona we mnie. To mi pochlebia. Ale mimo wszystko.
Pocałowałem ją w czoło.
Sięgnąłem ręką w kierunku szafki nocnej. Wziąłem pilot.
Włączyłem mecz.
- Wybacz, Dem. Śpisz. - Szepnąłem cicho z głupawym uśmieszkiem.
Tak, myślałem czasami o tym.
Ale zawsze Demona była przytomna.
A teraz śpi. Tak, śpi wtulona we mnie. To mi pochlebia. Ale mimo wszystko.
Pocałowałem ją w czoło.
Sięgnąłem ręką w kierunku szafki nocnej. Wziąłem pilot.
Włączyłem mecz.
- Wybacz, Dem. Śpisz. - Szepnąłem cicho z głupawym uśmieszkiem.
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Re: Salon
[Powinniśmy pisać w temacie Sypialnia, ale nieważne. I tak tylko my tutaj piszemy.]
Musiałem przysnąć. Wyłączyłem telewizor.
Demona nadal leżała wtulona we mnie. Zdrętwiała mi ręka. Lekko wyślizgnąłem się spod jej "ucisku". Spojrzałem na nią.
- Naprawdę, Demona? Spać, teraz?
Musiałem przysnąć. Wyłączyłem telewizor.
Demona nadal leżała wtulona we mnie. Zdrętwiała mi ręka. Lekko wyślizgnąłem się spod jej "ucisku". Spojrzałem na nią.
- Naprawdę, Demona? Spać, teraz?
Fabian McCarthy- Boss mafii
- Liczba postów : 172
Age : 48
Skąd : Glasgow, Szkocja.
Registration date : 11/01/2009
Karta postaci
Ekwipunek:
Wiek: 36
Życie:
(100/100)
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 6 z 7
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|